sobota, 26 kwietnia 2014

Mówi się, że są przepisy które zna każdy, takie które zawsze wychodzą ja z naleśnikami musiałam trochę potestować. Uwielbiam naleśniki, szczerze mówiąc chyba najbardziej takie bez dodatków, prosto z patelni. W Naszym domu naleśniki goszczą jak teraz o tym myślę zbyt rzadko. Robi się je przecież tak błyskawicznie, że jutro na śniadanie są pozycją obowiązkową.

Po wielu próbach z różnymi składnikami mój sprawdzony przepis podaję poniżej. Jeżeli wyjdzie wam zbyt gęsty dolejcie mleka. Powinien mieć konsystencję takiej "lejącej" śmietany.



Składniki:
  • ok. 1,5 szklanki mleka 3,2
  • pół szklanki wody gazowanej
  • 1,5 szklanki mąki pszennej ( ja daje jedną pełną szklankę i 2-3 płaskie łyżki stołowe )
  • szczypta soli, ja dodaje morską jest mniej słona ale lepsza niż zwykła sól
  • 1 całe jajko
  • 1 łyżka oleju 
Do smażenia nie dodaję już oleju.

Woda gazowana nadaje naleśnikom lekkości i puszystości. Mleko zapewnia delikatny smak. Kiedyś próbowałam też dodawać różne przyprawy np. pieprz aby były bardziej wyraziste - ale to zły pomysł, bo stają się wtedy gorzkie w smaku.


Ja lubię swoją porcję lekko mocniej podsmażyć. Lubię ten smak, zwłaszcza później jak dojadam je bez dodatków :)


SMACZNEGO :-)

1 komentarz: