wtorek, 24 grudnia 2013

Produkt znalazł się w ostatnim pudełku jako dodatek dla klientek VIP. Na temat samego prezentu już się nie wypowiadam ;) czas ocenić produkt.



Wewnątrz opakowania znajdziemy dwa płatki w kształcie litery C


* na twarz miałam dodatkowo nałożoną jeszcze jedną maseczkę więc na brwiach jest połączenie obu ;) ale sama maseczka prezentuje się jak powyżej. Dobrze przylega, jest dobrze nasączona - tak w sam raz, nie cieknie ;) Maseczka jest również na powiece ale nie widać jej.


Jak obiecuje producent:

Czereśnia japońska - działa nawilżająco, likwiduje cienie i przebarwienia.Jest niezwykle bogata w antocyjany - substancje o właściwościach odmładzających. Działają one osiemnastokrotnie skuteczniej niż witamina C i pięćdziesięciokrotnie mocniej niż witamina E. Zwiększają nawilżenie skóry o 69%.
Alantoina - nawilża, łagodzi, regeneruje.
Korzeń lukrecji - działa antyoksydacyjnie, kojąco i regeneracyjnie
Kolagen roślinny – nawilża, poprawia elastyczność, chroni
Kwas Hialuronowy –powstrzymuje proces starzenia

 Stosowanie: Opakowanie zawiera dwa jedwabne płatki (jedwab złączony z folią) . Wyjmij je delikatnie z opakowania. Równomiernie rozłóż wokół oka częścią jedwabną do skóry. Dociśnij. Zdejmij nieprzeźroczystą folię z wierzchniej części pozostawiając płatek jedwabny na 25-30 minut. Potem zdejmij. Stosuj 2-3 razy w tygodniu.


2-3 razy  w tygodniu to sporo :) biorąc pod uwagę, że jednorazowa maseczka kosztuje 10 PLN. Od czasu do czasu można ale żeby tak 3 razy w tygodniu ? hmmm :) już wolałabym raz w miesiącu pójść na jakiś lepszy zabieg w salonie kosmetycznym

zakładając, że w m-cu są 4 tygodnie a my stosujemy ją 3 razy w tygodniu to 120 PLN - no nie wiem ...

Podsumowując: dostałam, przetestowałam i stwierdzam, że może być ;) ALE oceniam tylko same opakowanie , zapach itp .. ni jak nie mogę odnieść się do tego czy działa bo nawet nie wiem ile musiałabym ich kupić aby to ocenić.

Poza tym producent mógłby zmienić opis - ja po rozpakowaniu przez chwilę zastanawiałam się hmm no to która to jest ta maska a która folia ;) jedno jest białe, drugie niebieskie.. ja zgłupiałam ale serce podpowiedziało mi że nieee to musi być to białe i się udało bo to to :P


CENA : 10 PLN
Czy kupię ten produkt ponownie ? - pewnie nie, tym bardziej, że pierwszy raz go widzę i nigdzie w sklepach nie widziałam

sobota, 21 grudnia 2013

Przed chwilą dotarł do mnie w końcu długo wyczekiwany glossybox ! :)

Opinie o jego zawartości były skrajnie podzielone, większość dziewczyn widząc po komentarzach jest zawiedziona ale kurcze ;) mnie chyba łatwo zadowolić bo mnie wszystko cieszy i ja jestem zadowolona :) nie wiem czy to ta magia świąt czy o co chodzi :P

 piękna ta kartka z opisanymi produktami :)


 
poza produktami z pudełka jest jeszcze próbka olejku nuxe  ( fantastycznie :) ) zniżka do zalando przy zakupach za 200 PLN kartka świąteczna, zniżka do yves rocher i bath and body

moja wersja pudełka :



1) Lakier do paznokci NAILS INC. w kolorze Victoria PEŁNY PRODUKT - 55 PLN

mój bez problemu udało się odkręcić i jak widać dotarł cały :) kolor jest ciekawy, nie mam jeszcze takiego w swojej kolekcji. Dziewczyny narzekały, że kiepsko kryje i źle się nim maluje - zobaczymy :)

2) NUXE suchy olejek ze złotymi drobinkami 99 PLN / 50 ml - w GB jest 10 ml



ja już go kocham za zapach :) coś mi się wydaje, że moja przygoda z tymi olejkami właśnie się rozpoczyna i potrwa znacznie dłużej.

3) Żel pod prysznic YVES ROCHER złota wanilia 16,90 PLN / 400 ml - w BG jest 50 ml


tak sobie ... nie bardzo lubię wanilie, to nie moje zapachy. Jak dla mnie za mdły ale zobaczymy :)

4) SIQUENS krem do cery tłustej prevention 52 PLN / 50 ml - w BG jest pełny produkt



moja skóra jest sucha, ewentualnie mieszana.. więc średnio mi się przyda krem do skóry tłustej :( spróbuje i najwyżej komuś oddam ;) 

5) OROFLUIDO beauty elixir 49,99 PLN / 25 ml - w BG jest 5 ml


PRODUKTY DLA KLIENTEK VIP:

6) ORIENTANA maska pod oczy z jedwabiu 10 PLN - w BG pełny produkt


7) CHLOE See by Chloe 1.2 ml



produkty VIP - bez komentarza... spodziewałam się czego DUUUŻOO lepszego a nie maski za 10 PLN i perfum które mogę dostać w perfumerii za darmo :( wielkie rozczarowanie NIE VIPY nic nie straciły ;)

 
i to by było tyle :) podsumowując .. produkty dla VIPów porażka, ale samo pudełko moim zdaniem ok, bez szału ale ogólnie z poszczególnych produktów jestem zadowolona. Zwłaszcza z NUXE :)

Wesołych Świąt :)

środa, 18 grudnia 2013

Podkład pierre rene poleciła mi siostra mojego TŻ. Rozmawiałyśmy o podkładach i powiedziała, że nie spodziewała się, że jej ideałem stanie się podkład za 25 PLN. A jaka jest moja opinia ?


Jak obiecuje producent jest to wodoodporny podkład kryjący, utrzymujący się do 12 godzin. Do wszystkich typów skóry. Maskuje niedoskonałości, podkład dostępny jest w 6 odcieniach. Ja mam najjaśniejszy i dla mnie kolor jest idealny. Dziewczyny pisały, że podkłady mają dość ciemną kolorystykę więc osoby o bardzo jasnej karnacji mogą mieć problem. Sam kolor nie jest moim zdaniem ani za żółty ani za różowy - jest taki jak być powinien :)


na zdjęciu widzę, że wygląda na ciemny ale w rzeczywistości kolor wygląda dużo lepiej :)



Podkład bardzo dobrze kryje, wyrównuje koloryt i nie pozostawia efektu maski. Ja nakładam go pędzlem od Bobbi Brown o którym możecie przeczytać TU

  
Muszę przyznać iż obecnie jest to mój zdecydowany faworyt :) Tani a dobry. bardzo dobrze kryje, faktycznie bardzo długo się utrzymuje, kolor bardzo dobrze wtapia się w skórę. Matuje, twarz nie świeci się, dobrze współpracuje z kremami do twarzy :) a to jest baardzo ważne.

Ja nakładam jedną cienką warstwę a następnie jeszcze punktowo ewentualnie "stempluje" pędzlem niedoskonałości , które b. dobrze kryje :) Nie używam nawet dodatkowo korektora i efekt jest super.

Jedynym minusem może być zapach, który jest dość intensywny chociaż ja go bardzo lubię więc dla mnie na plus.



Podkład pakowany jest w szklaną buteleczkę z pompką co ma swoje plusy i minusy. 
Plusy : higieniczne, estetyczne opakowanie, dobry aplikator pompka nie zacina się
Minusy : jak za dużo wyciśniemy już nic nie da się z tym zrobić :) ciekawe jak tu wydostać końcówkę hmm...


Skład: cyclome hicone, aqua, dimethoone, propylene glycol, trimcthylsiloxysilicatc, sodium chloride, dimethicone copolyol, trihydroxystearin, magnesum sterate, laureth -9, methyl-propyl-butylparaben, diazolid nyl urea, parfum.

Jeżeli macie ochotę na ten podkład dostać go można na pewno w drogerii Natura :)
CENA: 23 PLN / 30 ml
Czy kupię ten produkt ponownie ? Zdecydowanie tak ! :)




poniedziałek, 16 grudnia 2013

Dzisiaj post trochę z innej bajki :) jako maniaczka elementów wyposażenia wnętrz, nie mogłam sobie darować wizyty w pierwszym w Polsce H&M Home.

Sklep był tak bardzo reklamowany, że wyobrażałam sobie dział pokaźnych rozmiarów pełen rzeczy godnych uwagi. Jak wielkie było moje zdziwienie jak okazało się, że dział HOME jest wielkości przymierzalni ... z kilkoma rzeczami na krzyż... Ogólnie jestem zawiedziona :(

Tak więc oto mój zakup :) za całe 30 pln - ręcznik pod nogi ;) nic innego nie udało mi się wybrać... wszystko albo wątpliwej jakości albo cenach nie odpowiadających rzeczywistości ;) bardzo drogo oczywiscie nie jest jak to w h&m ale to typowe "indyjskie" wyroby ...




sobota, 14 grudnia 2013

W ostatnim glossybox dostałyśmy próbkę nowego zapachu Killer Queen od Katy Perry.

Zapach tworzą:

Nuta głowy: Leśne jagody, Ciemna śliwka, Bergamotka
Nuta serca: Czerwona aksamitna celozja, Naturalny jaśmin Sambac, Tęczowa plumeria
Nuta bazowa: Kaszmeran, Naturalne serce paczuli, Płynna pralinka


Zapach jest bardzo intensywny, słodki, typowo zimowy. Mocno czuć nuty owocowe.


 Niestety zapach jak dla mnie nie trafiony :( Nie lubię takich słodko-duszących zapachów. Zdecydowanie za ciężki. Utrzymuje się kilka godzin, ale o całym dniu można zapomnieć, jak za tą cenę można spodziewać się czegoś więcej. Heh jak dla mnie prawdziwy KILLER ;) Typowy zapach ze średniej półki. Uważam, że przekładając cenę do jakości powinni go sprzedawać 50% off...


Resztki otrzyma siostra :) ciekawe czy jej zapach przypadnie do gustu. Wydaje mi się, że ona lubi takie zapachy.

A Wy lubicie takie zapachy ? Może miałyście okazję testować Killer Queen, jak Wam się podoba ?

CENA: ok 100 PLN / 30ml
Czy kupię ten produkt ? - NIE

piątek, 13 grudnia 2013

Kochani,

Mini prasówka..

Jakby ktoś był zainteresowany to puder max factor creme puff kosztuje teraz :

- 26,99 w Rossmannie
- 21,99 w BIEDRONCE !! :D

krem na zimę dla narciarzy z perfecty jak ktoś zna ( bo opinia o nim będzie pewnie niebawem :) ) jest teraz w promocji w naturze za ok 10 PLN

- wiele osób poleca też płyn micelarny loreal, najtaniej widziałam go w naturze 10,50 lub 11,50. W superpharm teraz w promocji kosztuje ok. 13,99 a w hebe 11,99 ;)

Z wartych uwagi : płatki kosmetyczne z cleanic w rossmannie kosztują teraz 2,99 zamiast 4,59 :)

środa, 11 grudnia 2013

Która z nas ( posiadaczek wanny oczywiście ) nie kocha kąpieli z pianą ? Dla mnie to doskonały relaks po ciężkim dniu. Uwielbiam zanurzyć się w wannie wypełnionej ciepłą wodą i pianą aż po brzegi. ( PS wiem wiem.. to nie jest eko... ) zwłaszcza teraz gdy pogoda za oknem nie sprzyja :(

Podczas ostatnich marketowych zakupów natknęłam się na ten niezwykle uroczy płyn do kąpieli


To co mnie zaskoczyło to to, że bardzo dobrze się pieni. Nie trzeba wlewać go litrami żeby zobaczyć szczątki piany a już kilka kropel wystarczy aby cała wanna zamieniła się w puch :) W moim przypadku nie wysusza skóry, ale i tak zawsze po kąpieli używam balsamu. Nie dość, że pachnie jagodami to jeszcze ma "jagodowy" kolor :)

 Zapach jest obłędny ! Cała łazienka pachnie fantastycznie, takimi słodkimi jagodami. Jest to mój kąpielowy faworyt mam nadzieję na dłuższy czas :) Z tej samej serii jest jeszcze kilka innych zapachów - na pewno cytrynowy i o zapachu wafli.




CENA - ok . 10 PLN / 1l
Czy kupię go ponownie ? Zdecydowanie TAK
OCENA 5/5 !!!

poniedziałek, 9 grudnia 2013



Serum Idealia z Vichy jest ostatnio bardzo popularnym produktem. Wiele osób go testuje więc można znaleźć o nim pełno opinii. Ja przez dłuższy czas polowałam aby przetestować ten produkt. Ciężko w aptece o próbkę niestety :( dlatego bardzo ucieszyłam się jak zobaczyłam mini produkty Vichy w moim glossybox ! :) W międzyczasie udało mi się też zdobyć kilka próbek tego serum aby opinia była bardziej rzetelna. Stosowałam serum przez ok 3 tygodnie. Oczywiście znacznie więcej można powiedzieć po dłuższym stosowaniu i posiadaniu pełnego opakowania, ale osobiście uważam, że to właśnie te pierwsze dni / tygodnie stosowania decydują o " love it or leave it ! "

Producent obiecuje efekt jednolitej, wypoczętej skóry. Serum ma też poprawić jakość naszej skóry.

Trzeba przyznać, że opakowanie tego produktu jest piękne. Dobrze pomyślane, z klasą i gustem.
ALE no właśnie .. musi być jakieś ale :)

Ja się z tym serum nie pokochałam. Być może to przez wysokie nadzieje jakie w nim pokładałam... słyszałam, że jest cudowne i rewelacyjne a dla mnie wcale szału nie ma. Ok, złe nie jest to fakt. Pięknie pachnie, dobrze się rozsmarowuje, można stosować pod makijaż, nie waży się, zawiera delikatne drobinki rozświetlające... no wszystko ok tylko za 150 PLN ?! Moim zdaniem adekwatna cena to max 70 PLN. Znam lepsze kremy w tej cenie. Szczerze mówiąc to trochę mi smutno z tego powodu bo pokładałam w nim duże nadzieje. Liczyłam na efekt b.dobrego nawilżenia a i z tym jest tak sobie...






CENA: 149 PLN / 30 ml
Czy kupie ten produkt ponownie ? - NIE


sobota, 16 listopada 2013

Kochani, jakiś czas temu otrzymałam od Douglas możliwość przetestowania nowego zapachu ich produktu. Jest to Douglas Sohne, balsam i żel do kąpieli o zapachu lawendy.


ŻEL DO KĄPIELI


BALSAM / LOTION DO CIAŁA

 
Gdy pierwszy raz sprawdzałam zapach tego produktu, nie zachwycił mnie. Lawenda kojarzy mi się z jesienią lub zapachem do szafy na mole... i ten produkt niestety tak właśnie pachnie. Zapach lawendy to zdecydowanie nie moja bajka.. ale przejdźmy do konkretów.

Oba produkty zapakowane są w bardzo estetyczne opakowanie. Spokojnie można postawić je w kuchni lub łazience na umywalce.


Żel posiada jednak moim zdaniem mało poręczne otwieranie, ciężko jest otworzyć całą dziurkę do końca ;) Bałam się, że zapach będzie utrzymywał się bardzo długo i będzie bardzo męczący, jednak chwilę po kąpieli zapach znika. Dla jednych to plus dla innych minus, ja się z tego ciesze bo zapach nie należy do moich faworytów.


Produkt ma konsystencję bezbarwnego żelu. Dobrze się go nakłada, nie jest zbyt wodnisty.


Balsam ma delikatną kremową konsystencję. Jest to typowy lotion do ciała. Pachnie tak jak żel - lawendą. Jednak i ten zapach nie utrzymuje się zbyt długo. Szczerze mówiąc to chwilę po smarowaniu nie było już nic czuć. Tak jak już wspomniałam dla mnie to plus, ale osoby które lubią jak produkt pachnie i pachnie będą pewnie zawiedzione. Sam balsam mógłby jednak trochę mocniej nawilżać, bardzo dobrze się wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy. Doskonały rano - smarujemy i niemal od razu możemy się ubierać :) Nie brudzi / tłuści ubrań.


Balsam nakładamy przy pomocy wygodnej w użyciu pompki


Czy zdecydowałabym się na zakup tego produktu ?

Jeszcze nie zdecydowałam, jeżeli to zrobię wybiorę inny zapach, gdyż ten mi nie odpowiada. Opakowania są piękne a co do zapachów - jest w czym wybierać.



Jeżeli bylibyście zainteresowani zakupem, produkty tej marki można kupić oczywiście w stacjonarnym sklepie douglas, lub on-line w tym miejscu --> KLIK