sobota, 16 listopada 2013

Kochani, jakiś czas temu otrzymałam od Douglas możliwość przetestowania nowego zapachu ich produktu. Jest to Douglas Sohne, balsam i żel do kąpieli o zapachu lawendy.


ŻEL DO KĄPIELI


BALSAM / LOTION DO CIAŁA

 
Gdy pierwszy raz sprawdzałam zapach tego produktu, nie zachwycił mnie. Lawenda kojarzy mi się z jesienią lub zapachem do szafy na mole... i ten produkt niestety tak właśnie pachnie. Zapach lawendy to zdecydowanie nie moja bajka.. ale przejdźmy do konkretów.

Oba produkty zapakowane są w bardzo estetyczne opakowanie. Spokojnie można postawić je w kuchni lub łazience na umywalce.


Żel posiada jednak moim zdaniem mało poręczne otwieranie, ciężko jest otworzyć całą dziurkę do końca ;) Bałam się, że zapach będzie utrzymywał się bardzo długo i będzie bardzo męczący, jednak chwilę po kąpieli zapach znika. Dla jednych to plus dla innych minus, ja się z tego ciesze bo zapach nie należy do moich faworytów.


Produkt ma konsystencję bezbarwnego żelu. Dobrze się go nakłada, nie jest zbyt wodnisty.


Balsam ma delikatną kremową konsystencję. Jest to typowy lotion do ciała. Pachnie tak jak żel - lawendą. Jednak i ten zapach nie utrzymuje się zbyt długo. Szczerze mówiąc to chwilę po smarowaniu nie było już nic czuć. Tak jak już wspomniałam dla mnie to plus, ale osoby które lubią jak produkt pachnie i pachnie będą pewnie zawiedzione. Sam balsam mógłby jednak trochę mocniej nawilżać, bardzo dobrze się wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy. Doskonały rano - smarujemy i niemal od razu możemy się ubierać :) Nie brudzi / tłuści ubrań.


Balsam nakładamy przy pomocy wygodnej w użyciu pompki


Czy zdecydowałabym się na zakup tego produktu ?

Jeszcze nie zdecydowałam, jeżeli to zrobię wybiorę inny zapach, gdyż ten mi nie odpowiada. Opakowania są piękne a co do zapachów - jest w czym wybierać.



Jeżeli bylibyście zainteresowani zakupem, produkty tej marki można kupić oczywiście w stacjonarnym sklepie douglas, lub on-line w tym miejscu --> KLIK


0 komentarze:

Prześlij komentarz