poniedziałek, 20 stycznia 2014

Nie wiem dlaczego, ale bardzo często firmy kosmetyczne decydują się wycofywać z oferty moim zdaniem swoje hity... czym jest to podyktowane - nie wiem ? modą .. aktualną kolekcją... trendami .. hmm

Tak też jest i w tym przypadku...


W sumie dopiero niedawno doczytałam, że to mineralny podkład w pudrze.. ja stosowałam go wcześniej jako puder do wykończenia makijażu lub jako delikatna warstwa "pudru" tylko na krem jak nie potrzebowałam dużego krycia.

Ale od początku ... :) puder doskonale wtapia się w skórę, daje efekt delikatnego wykończenia bez efektu maski. Doskonale wyrównuje koloryt skóry, matuje - ale niestety nie na długo... przynajmniej tak jest w moim przypadku


Do pudru załączony jest pędzel. Moim zdaniem taki sobie .. może być ale wole delikatniejsze pędzle. Ten po jakimś czasie zaczął mnie "drapac" (?)


Opakowanie dość typowe dla sypkich produktów. Kiepski do transportu, dużo się go wtedy niepotrzebnie wysypuje i nie bardzo wiadomo co z nim później robić :( W kontakcie z moją skórą nie wysuszał jej ( a mam do tego skłonności ) nie podkreślał suchych skórek, nie ciemnieje, nie warzy się, bardzo wydajny, twarz była po nim miękka w dotyku i nie było czuć pudrowej maski :)


 To co bardzo mi się w nim podoba to to, że ma filtr, a wbrew pozorom wcale nie łatwo o taki produkt z filtrem. Na początku mniej wprawione mogą mieć problemy z nakładaniem, bo się osypuje ale wystarczy kilka prób i można się nauczyć jak to ograniczyć :)



Kolor dobrze dopasowuje się do skóry. Jest to chyba jedyny produkt który mam który mogę używać latem i zimą w tym samym kolorze :)

Mój kupiłam w stanach, więc kolor może się różnić od tych które były dostępne w Polsce. Tak czy inaczej został z naszych drogerii wycofany :( ku mojej rozpaczy... nie rozumiem tej decyzji.. ALE może wiecie gdzie jeszcze STACJONARNIE można go dostać ? ewentualnie w jakich krajach na niego polować ? :)

malutko ale jeszcze jest :)

CENA - ok 60 PLN
Czy kupię ten produkt ponownie ? - chętnie ...

2 komentarze:

  1. Ja tez myślałam, że to puder :) Kilka razy sie do niego przymierzałam (dawno temu) i w kocu nie kupiłam, Jak widać to nie była dobra decyzja.

    OdpowiedzUsuń