wtorek, 14 stycznia 2014

Kto nie kocha świeczek ? :) Ja uwielbiam ! bez znaczenia czy są to tanie wersje z ikei czy droższe bardziej intensywne i "luksusowe". Yankee Candle znam już od wielu lat. Jeszcze jak mieszkałam w stanach były stałymi bywalcami mojego domu. Obecnie jakoś o nich zapomniałam, głównie z uwagi na dostępność i cenę w Polsce :( Wiele osób zachwyca się woskami od Yankee, ja szczerze mówiąc zawsze kupowałam tylko te wersje w słoikach więc postanowiłam spróbować :)

Tym razem mój wybór padł na tartę PINK SANDS ( różowe piaski )



Producent obiecuje nam uczucie rodem z egzotycznej wyspy. Pink Sands to zapach cytrusów, słodkich kwiatów i ostrej nuty wanilii. Dla mnie ten zapach ciężko jednoznacznie zidentyfikować, nie jestem w stanie nawet do czegoś go porównać, ale pachnie przyjemnie. Nie jest to może zapach moich marzeń ale jest ok :) Właśnie zdałam sobie sprawę, że kupiłam praktycznie same "pudrowe" zapachy a kocham Yankee za owocowe :( nie wiem jak to się stało ... ;)





moja nowa mini kolekcja :) + wykorzystanie grudniowego pudełka glossy



Yankee candle to w mojej opinie jedne z niewielu świeczek, które spełniają "swoje zadanie" ... ja uwielbiam jak całe pomieszczenie pachnie zapachem rozpalonej świecy a w szczególności jak utrzymuje się przez jeszcze jakiś czas :)


CENA - jedna tarta kosztuje 6 PLN, jednak teraz zapach pink sands można dostać w ramach zapachów miesiąca w promocyjnej cenie 4,5 :)

Czy kupię ten zapach ponownie ? - TAK

Ja swój wosk kupiłam TU

0 komentarze:

Prześlij komentarz